hqdefault (1)

Trwa panika przed koronawirusem w Polsce !!!. Wiemy kiedy dotrze do Polski !

Główny Inspektorat Sanitarny uspokaja Polaków, bo nie ma ryzyka zakażenia się wirusem poprzez towary zamawiane z Chin. Koronawirus zabił już ponad 106 osób na świecie. Stworzenie szczepionki ma zająć trzy miesiące.

– Koronawirus jest tak niebezpieczny głównie z powodu dużej zaraźliwości, bo może przenosić się z człowieka na człowieka drogą kropelkową oraz przez bezpośredni kontakt z chorą osobą. Drugi powód to zjadliwość wirusa, który powoduje dużą śmiertelność. Niestety nie ma szczepionki przeciwko koronawirusowi, na razie nie dysponujemy lekiem, który by go powstrzymał – wyjaśnia dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik kliniki chorób zakaźnych SPSK1.

Koronawirus to wirus atakujący drogi oddechowe. Swoją nazwę zawdzięcza widocznej w powiększeniu strukturze osłonki wirusa, która przypomina koronę. Okres wylęgania wirusa może trwać do 14 dni. W tym czasie podróżujący z obszarów wysokiego ryzyka powinni obserwować swój stan zdrowia. Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega, że w przypadku pojawienia się symptomów takich jak: gorączka powyżej 38 stopni Celsjusza, kaszel, duszność, podróżny powinien skontaktować się z lekarzem, który poinstruuje go o dalszych działaniach. Należy pamiętać o częstym myciu rąk wodą z mydłem lub dezynfekować je środkiem na bazie alkoholu.

– Koronawirus jest tak niebezpieczny głównie z powodu dużej zaraźliwości, bo może przenosić się z człowieka na człowieka drogą kropelkową oraz przez bezpośredni kontakt z chorą osobą. Drugi powód to zjadliwość wirusa, który powoduje dużą śmiertelność. Niestety nie ma szczepionki przeciwko koronawirusowi, na razie nie dysponujemy lekiem, który by go powstrzymał – wyjaśnia dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik kliniki chorób zakaźnych SPSK1.

Koronawirus to wirus atakujący drogi oddechowe. Swoją nazwę zawdzięcza widocznej w powiększeniu strukturze osłonki wirusa, która przypomina koronę. Okres wylęgania wirusa może trwać do 14 dni. W tym czasie podróżujący z obszarów wysokiego ryzyka powinni obserwować swój stan zdrowia. Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega, że w przypadku pojawienia się symptomów takich jak: gorączka powyżej 38 stopni Celsjusza, kaszel, duszność, podróżny powinien skontaktować się z lekarzem, który poinstruuje go o dalszych działaniach. Należy pamiętać o częstym myciu rąk wodą z mydłem lub dezynfekować je środkiem na bazie alkoholu.

Według aktualnej wiedzy nie ma ryzyka zakażenia się wirusem poprzez towary zamawiane z Chin.

– Jest to niemożliwe, bo wirus przenosi się tylko poprzez istoty żywe. Co prawda, niektóre zakażenia przenoszone na przedmiotach, ale nie w przypadku 2-3 tygodniowej podróży w paczce z Chin do Polski – uspokaja lekarz.

Już ponad 4 tys. osób na świecie, głównie w Chinach zachorowało na zapalenie płuc w wyniku zakażenia koronawirusem. Ponad 100 osób zmarło. Pojedyncze przypadki zakażeń odnotowano już np. we Francji, Australii czy Kanadzie. Jednym z najnowszych przypadków jest przypadek pacjenta z Bawarii w Niemczech. Źródło infekcji nie jest znane i dlatego zakłada się, że może ono nadal być aktywne i prowadzić do kolejnych przypadków zakażeń.

Dodaj komentarz